wysoko wrażliwe dzieci - eDziecko.pl - serwis dla rodziców o ciąży, porodzie, zdrowiu, wychowaniu, karmieniu i pielęgnacji dzieci. Ponad 3.000 porad lekarzy i specjalistów. Znajdziesz tu również przedszkola, przepisy kulinarne, pomysły na zabawy, bajki i opowiadania dla dzieci, bazę imion i inne.
Wysoko wrażliwe dziecko potrzebuje dla dobrego rozwoju odpowiedniego wychowania i wsparcia. W przeciwnym razie możemy skrzywdzić je na całe życie. Poznaj cechy WWD i rozwiąż test psychologiczny, by sprawdzić, czy twoje dziecko jest wysoko wrażliwe. Wysoko wrażliwi ludzie stanowią od 15 do 20 proc. ogółu ludzkości, wynika z badań Elaine Aron, profesorki psychologii i autorki książki „Wysoko wrażliwe dziecko. Jak je zrozumieć i pomóc mu żyć w przytłaczającym świecie” (wyd. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne). Co oznacza określenie wysoko wrażliwe dziecko? Spis treści: Wysoko wrażliwe dziecko – co to znaczy Jak rozpoznać wysoko wrażliwe dziecko Test: czy masz wysoko wrażliwe dziecko? Wysoko wrażliwe dziecko – jak mu pomóc? Wysoko wrażliwe dziecko - co to znaczy? Wysoko wrażliwe dziecko (WWD) określa się też skrótem WWO (wysoko wrażliwa osobowość). Jak czytamy w książce E. Aron, wysoko wrażliwe dziecko, odznacza się charakterystycznymi cechami, które można uznać za objawy wysokiej wrażliwości. Wysoko wrażliwe dziecko jest: empatyczne wyjątkowo bystre kreatywne ostrożne ma silną intuicję Dziecko wysoko wrażliwe może szybko poczuć się przytłoczone nadmierną liczbą bodźców. Sprawiają one, że WWD stają się drażliwe. Najczęściej są: nieco wycofane, refleksyjne, nieśmiałe, często sprawiają wrażenie smutnych. Jak podkreśla Aron, wysoka wrażliwość nie jest odchyleniem od normy. Wymaga jednak odpowiedniego traktowania, by pomóc dziecku dobrze funkcjonować w świecie, który często wydaje mu się przytłaczający i niepokojący. Jak rozpoznać wysoko wrażliwe dziecko Dziecko WWD ma pewne cechy charakteru, które sprawiają, że wyróżnia się na tle innych dzieci. Do najbardziej wyrazistych elementów osobowości WWO należą następujące cechy: wrażliwość na muzykę i inne formy sztuki złożone życie wewnętrzne kłopoty z wykonywaniem zadań pod presją czasu wyczuwanie nastrojów innych ludzi i im uleganie wrażliwość na ból, głód, pragnienie, niewyspanie skupienie na doznaniach płynących z ciała łatwe psychiczne męczenie się zauważanie nawet najmniejszych zmian w natężeniu dźwięków, światła i innych bodźców. W praktyce wygląda to tak, że wysokwrażliwe dziecko może reagować nawet na delikatne zapachy, może twierdzić, że jest zbyt głośno lub zbyt jasno, może narzekać na mróz szczypiący w policzki lub chłodny wiatr, przeszkadzają mu metki w ubraniach. Dziecko WWD jest empatyczne, kreatywne i ma wysoką wrażliwość artystyczną. Czy masz wysoko wrażliwe dziecko - test Aby sprawdzić, czy twoje dziecko jest WWO, rozwiąż poniższy kwestionariusz dla rodziców z książki Elaine Aron. Możesz go wydrukować, klikając w poniższą grafikę lub zaznaczyć odpowiedzi na kartce. Instrukcja. Przy każdym stwierdzeniu zaznacz właściwą odpowiedź. Zaznacz „P” (prawda), jeśli zdanie jest albo było przez dłuższy czas w przeszłości prawdziwe lub raczej prawdziwe w przypadku twojego dziecka. Zaznacz „F” (fałsz), jeśli zdanie nie odnosi się do twojego dziecka bądź odnosi się do niego w niewielkim stopniu. Moje dziecko: 1. P F łatwo się przestrasza. 2. P F skarży się na gryzące ubrania, szwy w skarpetkach czy metki, które drapią jego skórę. 3. P F zazwyczaj nie lubi wielkich niespodzianek. 4. P F lepiej się uczy dzięki łagodnym wskazówkom, a nie surowym karom. 5. P F zdaje się czytać w moich myślach. 6. P F używa słów skomplikowanych jak na swój wiek. 7. P F wyczuwa nawet najdelikatniejszy niezwykły zapach. 8. P F ma inteligentne poczucie humoru. 9. P F zdaje się obdarzone intuicją. 10. P F z trudem zasypia po ekscytującym dniu. 11. P F niezbyt dobrze sobie radzi z dużymi zadaniami. 12. P F chce się przebrać, jeśli jego ubranie jest wilgotne lub zabrudzone piaskiem. 13. P F zadaje mnóstwo pytań. 14. P F jest perfekcjonistą. 15. P F zauważa cierpienie i stres innych ludzi. 16. P F preferuje spokojne zabawy. 17. P F zadaje głębokie i skłaniające do refleksji pytania. 18. P F jest bardzo wrażliwe na ból. 19. P F nie lubi hałaśliwych miejsc. 20. P F zauważa subtelności (że coś zostało przesunięte, zmianę w czyimś wyglądzie itd.). 21. P F zanim podejmie jakieś wyzwanie, zastanawia się, czy jest to bezpieczne. 22. P F najlepiej funkcjonuje wtedy, gdy w jego otoczeniu nie ma obcych. 23. P F odczuwa wszystko bardzo głęboko. Wysoko wrażliwe dziecko (WWO) – jak mu pomóc? Dziecko WWO wymaga odpowiedniego traktowania, dużej uważności i empatii. Jak zatem postępować z wysoko wrażliwym dzieckiem? Kluczem do jego wychowania jest zrozumienie jego niezwykłości, by uniknąć błędów, które mogą bardzo skrzywdzić wrażliwca. Częstym problemem wysoko wrażliwych dzieci są zaburzenia lękowe bądź stany depresyjne, do których prowadzi brak zrozumienia ze strony otoczenia. Najważniejsze dla rodziców i opiekunów dzieci WWO jest potraktowanie wysokiej wrażliwości jako daru, a nie ograniczenia. materiały prasowe W poradniku Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego znajdziesz rady, jak wychowywać swoje wysoko wrażliwe dziecko na każdym etapie jego dzieciństwa. Aron w przystępny sposób wyjaśnia zawiłości natury WWD, wyzwania, jakie stawia przed rodzicami opieka nad takim dzieckiem i podpowiada, jak je wychowywać, by było radosne i szczęśliwe. Książka zawiera też wskazówki dla nauczycieli, co jest niezwykle cenne, ponieważ wielu z nich ma problem z nauczaniem dzieci, które nie pasują do szablonu. Kwestionariusz pochodzi z książki Elaine Aron „Wysoko wrażliwe dziecko. Jak je zrozumieć i pomóc mu żyć w przytłaczającym świecie”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2017. Zobacz też: Tego nigdy nie rób: 5 rzeczy niszczących samoocenę dziecka Jak oswoić dziecięce lęki? 3 proste sposoby High Need Baby: 12 oznak, że masz wyjątkowo wymagające dziecko
Dzieci wysoko wrażliwe mają inne potrzeby niż ich rówieśnicy. Wspieranie ich w radzeniu sobie z trudnymi emocjami może być dla rodziców i opiekunów obciążające – nie zawsze wiedzą, jak się zachować. Doświadczona psycholożka daje rodzicom 7 rad, co robić w sytuacji, gdy dziecko WWO przeżywa kryzys.
Wysoko wrażliwe dziecko to zjawisko dobrze znane i udokumentowane przez specjalistów, jednak w dalszym ciągu niepokoi wielu rodziców. WWD nie jest chorobą, ani schorzeniem, które wymaga leczenia! Warto jednak wiedzieć jak je rozpoznać i jak postępować z takim maluchem. Spis treściDziecko wysoko wrażliwe, czyli jakie?Czy wasze dziecko jest wrażliwe? TESTDzieci WWD – jak je wspierać?Jak postępować z wrażliwym dzieckiem?High need baby a WWD Termin WWD został stworzony przez Elaine Aron i określa dzieci, które są bardzo wrażliwe, czułe i zbyt intensywnie reagujące na bodźce z otoczenia. Może to mieć pozytywne, jak i negatywne konsekwencje. Oprócz WWD istnieją terminy WWO (wysoko wrażliwe osoby) i HNB (high need baby). Dowiedz się więcej:„Nie, bo nie”, „nie płacz!” Tych słów nigdy nie mów do swojego dzieckaFizjoterapeuta: Dzieci są rozproszone i nadmiernie pobudzoneDziecko wysoko wrażliwe, czyli jakie?Wysoka wrażliwość dziecka jest elementem jego temperamentu. WWD posiadają cztery szczególne cechy, które wynikają z ich układu nerwowego. Prawdopodobnie jest to dziedziczne, więc jeśli maluch jest szczególnie wrażliwy, to jego mama lub tata należy do tej grupy osób, które stanowią 15-20 % społeczeństwa, czyli WWD został stworzony i dokładnie wyjaśniony przez Elaine Aron, która napisała cykl książek na ten temat. Według badaczki WWD to przede wszystkim empatyczne, bystre i kreatywne dzieciaki, które są ostrożne w kontaktach z innymi. Jednocześnie cechuje je silna intuicja!Elaine Aron, która jako pierwsza opisała zjawisko wysokiej wrażliwości, wymieniła 4 cechy WWD. Po pierwsze to głębokie przetwarzanie, które sprawia, że dziecko potrzebuje dużo czasu, żeby przystosować się do zmiany, zaakceptować i pogodzić się z nią. Niekiedy reaguje niepokojem, czy nawet płaczem na nową sytuację lub drobną zmianę, ale gdy da mu się czas, by się z nią oswoiło, będzie mu dużo łatwiej. Kolejną cechą takich dzieci jest wrażliwość układu nerwowego i tendencja do szybkiego przeciążenia - takie dziecko w wyniku natłoku sytuacji szybciej niż rówieśnik zasygnalizuje zmęczenie czy zdenerwowanie i trudniej mu będzie się wyciszyć i uspokoić. Podobnie sprawa będzie wyglądała w obszarze emocji. Wysoko wrażliwe dzieci szybciej się „wzbudzają” i dość powoli wygaszają. Mają duży problem z regulacją emocji, przez co może wydawać się, że reagują przesadnie, ale tak naprawdę mają one bardzo duży problem z kontrolą swoich reakcji. Ostatnią cechą jest tendencja do przeciążenia sensorycznego - gdy bodźców pojawia się za dużo (jest za głośno, za gorąco, za zimno lub coś zbyt intensywnie pachnie) dziecko przestaje sobie radzić. Staje się niespokojne, pobudzone, może być płaczliwe lub nerwowe – wyjaśnia Joanna Węglarz, psycholożka i specjalistka psychologii klinicznej, wykładowczyni akademicka i terapeutka EMDR ze Studia Psychologicznego, pomysłodawca ogólnopolskiej kampanii społecznej wasze dziecko jest wrażliwe? TESTW książce Elaine Aron znajduje się test, który pozwala określić i wstępnie zweryfikować, czy dziecko jest szczególnie wrażliwe. Oto pytania zawarte w kwestionariuszu. Należy zakreślić te, które pasują do się przestrasza; skarży się na gryzące ubrania, szwy w skarpetkach czy metki, które drapią jego skórę; zazwyczaj nie lubi wielkich niespodzianek; lepiej się uczy dzięki łagodnym wskazówkom, a nie surowym karom; zdaje się czytać w cudzych myślach; używa słów skomplikowanych jak na swój wiek; wyczuwa nawet najdelikatniejszy zapach; ma inteligentne poczucie humoru; zdaje się być obdarzone intuicją; z trudem zasypia po ekscytującym dniu; niezbyt dobrze sobie radzi z dużymi zadaniami; chce się przebrać, jeśli jego ubranie jest wilgotne lub zabrudzone piaskiem; zadaje mnóstwo pytań; jest perfekcjonistą; zauważa cierpienie i stres innych ludzi; preferuje spokojne zabawy; zadaje głębokie i skłaniające do refleksji pytania; jest bardzo wrażliwe na ból; nie lubi hałaśliwych miejsc; zauważa subtelności (że coś zostało przesunięte, zmianę w czyimś wyglądzie itd.); zanim podejmie jakieś wyzwanie zastanawia się, czy jest to bezpieczne; najlepiej funkcjonuje wtedy, gdy w jego otoczeniu nie ma obcych; odczuwa wszystko bardzo głęboko; Jeśli co najmniej 13 z nich obrazuje zachowanie dziecka, to prawdopodobnie jest ono wysoko wrażliwe. Jednak warto mieć świadomość, że jeśli tylko dwa lub trzy zagadnienia pasują, ale za to w sposób niekwestionowany – może to również oznaczać, że maluch ma syndrom WWD. Dowiedz się więcej:Czy spanie z dzieckiem jest bezpieczne?Jaką rolę odgrywa w wychowaniu dzieci przedszkole?Dzieci WWD – jak je wspierać?Najważniejszym zadaniem rodzica jest niedopuszczanie do tego, aby dziecko miało nadmiar bodźców. Przestymulowanie takiego malucha może wiązać się z jego różnymi reakcjami. Wówczas może dojść do sytuacji, że nie będzie ono potrafiło sobie poradzić z dużą (jak na niego) ilością wrażeń. Tutaj rola opiekuna wiąże się przede wszystkim z zachowaniem spokoju. WWD łatwiej wyczuwają emocje innych, dlatego szybko odczytają nerwy i zdenerwowanie pierwsze dbać o ich potrzeby i starać się rozumieć ich wyjątkowość. Po drugie uczyć je rozumieć same siebie. Oczywiście jeśli mowa o niemowlaku trudno mu będzie wytłumaczyć, co się z nim dzieje. Jednak w przypadku dziecka w wieku przedszkolnym możemy pomóc mu zaakceptować własne zachowanie i próbować zwiększać samoświadomość oraz uczyć samoregulacji. Po trzecie bardzo istotne jest, aby pamiętać, że gdy dziecko reaguje silnym niepokojem, jest pobudzone czy trudno mu się uspokoić, de facto nie potrzebuje strofowania i odwoływania się do zasad, ale kogoś, kto pomoże mu się wyciszyć. Czasem wystarczy, by rodzic przytulił malucha lub był przy nim, okazując akceptację i wsparcie. – radzi Joanna WęglarzPsycholożka odnosi się również do kwestii, czy WWD wymagają terapii:Czasem tak, czasem nie. Bardzo istotne jest to jak bardzo problemy dziecka, utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Warto natomiast rozważyć zapisanie dziecka na warsztaty, które pomogą mu zrozumieć, na czym polega jego problem i nauczyć się efektywnych zachowań. Świetny rozwiązaniem może być tu Trening Umiejętności postępować z wrażliwym dzieckiem?Dzieci wysoko wrażliwe potrzebują przede wszystkim wsparcia rodziców, którzy razem z nimi będą przeżywać ich emocje. Dla WWD bardzo ważna jest więź z opiekunem i poczucie pierwsze ważne, aby zdać sobie sprawę, że dziecko jest wysoko wrażliwe. Czasem bowiem potomstwo o takiej wrażliwości traktowane jest jako niegrzeczne, nieposłuszne czy niedostosowane. Natomiast istnieje wiele badań, które pokazują, że zjawisko to może dotyczyć nawet 15-20% dzieci. Po drugie gdy już zrozumiemy, jaka jest przyczyna niektórych zachowań malucha, ważne, aby mieć wiedzę, jak wspierać jego rozwój. Bardzo często wysoko wrażliwe dzieci mają problem ze zmianą i potrzebują więcej czasu niż ich rówieśnicy na adaptację do nowej sytuacji, Ważne jest również, by unikać sytuacji związanych z rywalizacją i wytwarzaniem presji, a zamiast tego zadbać o relację opartą na zaufaniu i współpracy. – mówi Joanna need baby a WWDHNB to nie to samo co WWD. Dzieci wysoko wymagające potrzebują nieustannej uwagi rodzica, do tego stopnia, ze niemożliwe staje się wykonanie codziennych i rutynowych czynności, oddanie malucha do żłobka, czy pod opiekę babci i dziadka. High need baby to termin określający małego człowieka, który wymaga więcej uwagi, bliskości i przytulania. Dzieci takie często wpadają w złość i atak histerii, nie lubią głośnej muzyki, obcych ludzi, czy podróży autem. Najlepiej czują się w ramionach rodziców. Bardzo trudno ustawić im rytm dnia – śpią gdzie, kiedy i ile chcą. HNB nie mają żadnych problemów zdrowotnych, które mogłyby być odpowiedzialne za ich zachowania dzieci wymagających to:głośny i ciągły płacz, mała potrzeba snu, duża potrzeba noszenia na rękach, duża ruchliwość, wytrwałość w pokazywaniu swoich potrzeb, nieprzewidywalność w swoim zachowaniu, nadwrażliwość. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Drugi moduł „Co wiemy o wysokiej wrażliwości” stanowi kompendium wiedzy na temat wysokiej wrażliwości. Znajdziecie tam pomocne materiały, m.in. artykuły, prezentacje. Ich celem jest wyjaśnienie istoty wysokiej wrażliwości oraz specyfiki funkcjonowania dziecka wysokowrażliwego.
Dziecko wysoko wrażliwe – czyli jakie? Wysoko wrażliwe dziecko to osoba, która intensywniej odczuwa bodźce i emocje. Tak jak o niektórych mówi się, że są gruboskórni, jeśli chodzi o odczuwanie, tak o dzieciach wysoko wrażliwych można rzec, że pozbawione skóry. Mocniej czują, więcej przeżywają. To jest zaletą, ale w codziennym życiu może sprawiać kłopoty. Dzieci wysoko wrażliwe cechuje wysoko rozwinięta empatia, wrażliwość na innych ludzi i zwierzęta; kreatywność, pomysłowość, artyzm; nieszablonowe prace plastyczne; niestandardowe rozwiązania wyzwań i problemów; silnie rozwinięta intuicja; nieśmiałość, wycofanie, czasem bojaźliwość, lęki w kontaktach społecznych; wrażliwość sensoryczna (np. niechęć do drapiących materiałów, wyczuwanie nawet delikatnych zapachów, niechęć do zabrudzeń); wysoka wrażliwość na ból, zimno, gorąco itp.; preferowanie spokojnych zabaw, niechęć do hałasu, do niespodzianek; skupienie na szczegółach, zauważanie drobnych różnic; perfekcjonizm, używanie słów nieadekwatnych do wieku (profesjonalnych terminów). Jeśli większość lub wszystkie cechy zgadzają się z zachowaniami i osobowością twojego dziecka, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jest ono wysoko wrażliwe. Czy to problem? Wysoka wrażliwość nie jest chorobą ani zaburzeniem. Intensywniejsze doświadczanie emocji, a także wrażliwość sensoryczna mogą powodować, że bardzo wrażliwe dziecko będzie miało trudności w przedszkolu, szkole, w środowisku rówieśników. W dorosłości wysoko wrażliwe osoby również mogą: mieć problemy z adaptacją w nowym środowisku, nie lubić hałaśliwych miejsc, mieć predyspozycje do niektórych zawodów i trudności z innymi zajęciami. Wrażliwe niemowlę może mieć problemy z zasypianiem, budzeniem się. Z wiekiem może zmieniać się sposób reagowania. Wrażliwe dziecko w przedszkolu może wykazywać lęk i niepokój z powodu hałasu i nadmiaru bodźców. W wieku szkolnym dziecko wrażliwe może preferować spędzanie przerw w bibliotece, a nie na głośnym korytarzu. ‒ Ważne, żeby pamiętać, że wysoka wrażliwość u dzieci to coś więcej niż nieśmiałość, to coś innego niż nadwrażliwość sensoryczna. Wysoka wrażliwość to inny sposób odbierania świata. Jakby to obrazowo ująć, dziecko wysoko wrażliwe widzi więcej kolorów niż inni, widzi je intensywniej i przeżywa intensywniej ‒ tłumaczy Anna Jankowska, opiekunka medyczna. Wysoka wrażliwość może utrudniać codzienność, a przestymulowanie może prowadzić do trudności w zachowaniach, powodować negatywne emocje, smutek, płaczliwość czy agresję. Świadomość wysokiej wrażliwości u dziecka może ułatwić jego funkcjonowanie w rodzinie i w środowisku rówieśników. Jak postępować z dzieckiem wysoko wrażliwym? Jeżeli wiesz, że dziecko jest wysoko wrażliwe, poznaj sposoby, jak mu pomóc: Zachowuj spokój i reguluj swoje emocje – ponieważ dzieci wysoko wrażliwe odczuwają emocje rodziców, współodczuwają z nimi. Wspieraj dziecko w jego emocjach: gdy dziecko jest szczęśliwe, ciesz się razem z nim. Jeśli płacze, skup uwagę na dziecku i okaż mu wsparcie. Unikaj przestymulowania dziecka, nie zabieraj w miejsca głośne (np. koncerty, ale też galerie handlowe). W razie zabrudzenia, oczyść, żeby dziecko nie czuło dyskomfortu. Zapewniaj dziecku poczucie bezpieczeństwa i stabilności, regularny rytm dnia. Nie nalegaj, aby dziecko było duszą towarzystwa, ale też na bezpiecznym gruncie trenujcie umiejętności społeczne. Wybierając szkołę lub przedszkole, sprawdź, w której placówce są małe klasy, a kadra skupiona na uczniach jako jednostkach. Tłumna masowa szkoła może działać przytłaczająco na dziecko wysoko wrażliwe. Mając wysoko wrażliwe niemowlę, szczególnie skup się na utrzymaniu porządku i ciszy blisko dziecka. Unikaj nadmiaru przedmiotów w jego otoczeniu. Bądź blisko dziecka, bo to mu daje poczucie bezpieczeństwa. ‒ Uczniowie z wysoką wrażliwością mogą osiągać sukcesy w szkole, szczególnie w dziedzinach wymagających skupienia, a także w zajęciach artystycznych. Mogą mieć też poważne trudności w relacjach z rówieśnikami, problemy, żeby zgłosić się do odpowiedzi, czuć się przytłoczeni, zagubieni, zniechęceni do szkoły, mogą nie udzielać odpowiedzi, nawet jeśli ją znają – tłumaczy Anna Jankowska, opiekunka medyczna. Czy udać się do specjalisty? Wizyta w gabinecie psychologa, psychiatry, neurologa oraz neurologopedy jest niezbędna, jeśli wysoka wrażliwość utrudnia codzienne funkcjonowanie zarówno samemu dziecku, jak i jego rodzinie. Zanim udamy się z dzieckiem do specjalisty, możemy wykonać test na wysoką wrażliwość. Należy jednak brać pod uwagę, że testy są jedynie sugestią, a nie diagnozą. Przyczyną podobnych zachowań i reakcji mogą być zaburzenia ze spektrum autyzmu, mutyzm wybiórczy, zaburzenia integracji sensorycznej. Przydatnymi lekturami dla rodziców wrażliwych dzieci są książki autorstwa Elaine N. Aron. Ta amerykańska psycholożka i badaczka napisała wiele publikacji, które mogą pomóc rodzicom, „Naucz się kochać wysoką wrażliwość. Ćwiczenia” „Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza” „Wysoko wrażliwi i miłość” „Wysoko wrażliwi rodzice” „Wysoko wrażliwe dziecko. Jak zrozumieć dziecko i pomóc mu żyć w przytłaczającym świecie” ‒ w książce znajdziemy test sprawdzający wysoką wrażliwość dziecka (test dostępny w kilku wersjach również w Internecie, można znaleźć pod nazwami test HSP lub WWO – highly sensitive person/wysoko wrażliwa osoba).
Wysoko wrażliwe dzieci stanowią 15-20% wszystkich maluchów. Ich układ nerwowy jest wyjątkowo czuły na wszelkiego rodzaju bodźce zewnętrzne, co sprawia, że dzieci wysoko wrażliwe źle znoszą hałas, silne światło, przebywanie w tłumie, nagłe zmiany, ból, głód i intensywne impulsy, które dla ich rówieśników są czymś
Do napisania tego tekstu skłoniły mnie doświadczenia ostatnich tygodni, w których bardzo często słyszałam pytanie: Jak wspierać wysoko wrażliwe dziecko w przedszkolu? Pytanie to padało na kursie o adaptacji, na konsultacjach w Bliskim Miejscu i mimo iż często się powtarzało, dotyczyło unikalnych doświadczeń rodzin, które spotkałam na swojej zawodowej drodze. Dla wielu z nich ten przedszkolny start był trudny, dla niektórych zaskakujący, niewątpliwie jednak dla wszystkich pełen znaków zapytania. Jeśli jesteście rodzicami wrażliwych dzieci, to prawdopodobnie znacie ten stan „znaków zapytania”, które pojawiają się przed nowym, nieznanym, niepewnym w życiu Waszych dzieci. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z kilkunastu lat pracy w przedszkolach i strategiami, które mogą być wspierające w przedszkolnej codzienności wrażliwych dzieci. Zanim jednak przejdę do konkretów, kilka słów wstępu. Wysoko wrażliwe dziecko? O wysokiej wrażliwości napisano już dużo. Ja odsyłam Was do publikacji Elaine Aron – tej o dorosłych i tej o dzieciach. Polecę Wam też mój tekst o wrażliwych dzieciach w wydaniu specjalnym magazynu Dziecko oraz tutaj na blogu. Cokolwiek przeczytacie, prawdopodobnie poczujecie ulgę, zrozumienie, poczucie przynależności, być może wspólnotę – że nie tylko Wy, nie tylko Wasze dziecko. Cokolwiek przeczytacie, nie zapominajcie jednak, że to nadal Wy, nadal Wasze dziecko, jedyne, niepowtarzalne, będące kimś znacznie więcej niż wysoka wrażliwość, która czasem może stać się uwierającą etykietką. To, do czego ja chciałabym Was zaprosić w myśleniu o wrażliwych dzieciach, to wsparcie, które możecie im dać i zasoby, które możecie w owej wrażliwości dostrzec. Przesiewajcie jednak moje myśli przez filtr potrzeb Waszych i Waszego dziecka. Przez Wasze zasoby, możliwości, moment życia, w którym jako rodzina jesteście. Niech więc nie będą to dla Was przepisy, ale worek z którego można brać albo i nie. Wsparcie, a nie wytyczne. Wysoko wrażliwe dziecko w przedszkolu – zacznijmy od informacji Prawdopodobnie, skoro czytacie ten tekst, macie wrażliwe dziecko/dzieci. Być może sami też jesteście wrażliwi i „wiecie jak to jest” a być może dodatkowo „nie chcecie patrzeć na dziecko przez swój pryzmat”. Przybliżam Wam te cytowane zdania, bo słyszałam je już wiele razy i wiem, jak bardzo są ważne dla myślenia o wspieraniu wrażliwych dzieci. Ten kawałek wspólnoty, ale też indywidualności, pozwala widzieć zasoby i wyzwania, które mogą stanąć na edukacyjnej drodze Waszych dzieci. Wy już prawdopodobnie wiecie, że są wrażliwe i że czasem potrzebują więcej, czasem mniej, czasem inaczej. Że mogą ponosić większy koszt codziennych wyzwań i dłużej schodzić z napięcia. Ta wiedza jest unikalna i wręcz ekspercka i warto ją wykorzystać. Jak? Jeśli Wasze dziecko rozpoczyna przygodę z przedszkolem/szkołą, dobrze jest zacząć od rozmowy z nauczycielem/nauczycielami/wychowawcą. Taka rozmowa z poziomu spotkania, a nie oczekiwań albo tłumaczenia się, może być ważnym krokiem dla myślenia o wsparciu dziecka. Pisząc o spotkaniu mam na myśli nie tylko sam jego fakt, ale też atmosferę, w której ja jako rodzic (ekspert od mojego dziecka) przychodzę do pani/pana (eksperta od dzieci). Przychodzę i dzielę się tym, co wiem o moim dziecku i zastanawiamy się RAZEM, co je wesprze, a co niekoniecznie. Czym się dzielić? – pytają często rodzice. Tym, jak widzicie zasoby Waszego dziecka i jego potrzeby. Tym, co wiecie, że pomaga mu w nowych sytuacjach, a co utrudnia wejście w nieznane. Tym, jak lubi wchodzić w kontakt, a jak niekoniecznie. Tym, co je przeciąża, a co reguluje. Jeśli wyjdziemy z punktu „spotkajmy się”, dzieląc się tym, co wiemy o naszym dziecku, mamy szansę też wspólnie się zastanowić: Co może mu pomóc? Co jest dostępne w danej placówce, a co nie? Jak możemy wspólnie regulować poziom wyzwań i zasobów dziecka? Czy w ogóle coś mówić? – to też bardzo częste pytanie. Rodzice boją się stygmatyzacji, łatek, uprzedzeń. Słyszę i rozumiem te obawy, coraz więcej mam jednak doświadczeń, w których rodzice mówią mi, że było warto. Odważyli się i że poczuli, że robią coś ważnego dla dziecka. Oczywiście w takiej rozmowie to nie tylko rodzic siada do stołu, ale też kadra, od której nastawienia, zasobów i możliwości wiele zależy. Ufam jednak i coraz częściej doświadczam, że w atmosferze spotkania, naprawdę można się usłyszeć, a przede wszystkim usłyszeć dziecko. Tu didaskalia – atmosfera spotkania to nie jest to, że przynoszę nauczycielowi książkę o wysoko wrażliwych dzieciach. To mu raczej nie pomoże, a dociśnie do (i tak wypchanego oczekiwaniami i obowiązkami) planu. Zachęcam więc Was do opowiadania o swoim dziecku, a nie o „nazwie”. Wysoko wrażliwe dziecko – przedszkolne wyzwania Zapewne jeśli jesteś rodzicem wrażliwego dziecka, wiesz, że jedną z cech wrażliwości wg Aron jest głębokie przetwarzanie i związana z nim skłonność do przeciążania się. Mówiąc w wieeelkim uproszczeniu, ja lubię nazywać układy nerwowe wrażliwych dzieci jako czułe i troskliwe. To wielkie uproszczenie chciałabym na rodzicielskie potrzeby zobrazować tak: Czuły układ nerwowy bardzo wiele z przedszkolnych bodźców i informacji będzie traktował jako ważne. Czułość będzie więc jego wyłapywaniem, czujnością. Ważne, ważne, ważne. Rodzice dużo mówią o przedszkolu – ważne. Tacie drżą ręce przy zapinaniu mojej bluzy – ważne. Mama mnie mocno przytula – ważne. Pod przedszkolem są kamienie na parkingu – ważne. Drzwi do przedszkola skrzypią – ważne. Po wejściu ktoś nas zagaduje – ważne. Inne dzieci płaczą – ważne. Pachnie owsianką – ważne. Ja nie lubię owsianki – ważne. itd itd. Czułość w akcji, więc pora na troskliwość. Zadbaj o siebie, mamy za dużo, przeciążenie systemu, to pewnie przez tę czułość. Emocje, lęk, złość, niepewność, wtulenie w tatę, schowanie się za mamą, zniechęcona mina. To ja, Twój troskliwy układ nerwowy, masz za dużo, więc włączam alarm troski. Nie dźwigamy! Co to oznacza w praktyce? Świadomość tej czułości i troski może nam podpowiedzieć kilka strategii. Dzieci wrażliwe mogą szybciej i łatwiej się przeciążać – to jest fakt. To, co możemy zrobić to, uwzględniając nasze dorosłe znaczenie w regulacji dziecięcych emocji, zastanowić się – czy i ile z tych przeciążeń możemy dziecku odjąć, ile wziąć na siebie, gdzie je naładować i dodać im procentów do ich wewnętrznej baterii? Oczywiście w codzienności nie da się odjąć dzieciom wszystkich bodźców, nie przytulać, bo poczują nasze walące serce, albo nie wchodzić, bo pachnie owsianką. Można jednak być czułym (nie czujnym) i obserwować czy poziom przeciążenia, jest jeszcze w zakresie ich regulacji, czy jest już taki, że można je w tym wesprzeć. Czuły a nie czujny to rodzic trochę za dzieckiem, trochę obok, a nie wybiegający przed szereg. Czuły, czyli uważny na to, co jest jeszcze troską o dziecko, a co jego własnym napięciem i wzmożoną czujnością. Żeby nie napisać tutaj książki, spróbuję streścić w kilku punktach moje obserwacje dotyczące wyzwań, które stawia przed wrażliwymi dziećmi przedszkole. Zapewne jest ich więcej, zapewne części z nich doświadczają dzieci w ogóle, ja jednak skupię się na tych, które obserwuję najczęściej. Wrócę przy tym do myśli, żeby nałożyć na to wszystko filtr indywidualności, pamiętając, że wysoka wrażliwość to kawałek Waszych dzieci, nie całość. Jeśli dziecko jest wrażliwe, warto pamiętać, że: może potrzebować dużo regulacji przez ciało, czyli bliskości, spacerów, ładowania akumulatorów biologicznych, czasem nawet śniadaniem, które lubi, choćby to miała być biała kajzerka z dżemem, a nie coś super-hiper-zdrowego-i-eko, ta regulacja przez ciało może być w jego przypadku bardziej wspierająca niż rozmowy o przedszkolu albo emocjach – więcej o tym tutaj, jeśli jednak potrzebuje rozmów, to niech będzie to jego potrzeba, a nie moja, mając na uwadze ogrom WAŻNYCH (informacji/bodźców) dla jego układu nerwowego, część spraw mogę wziąć na siebie – może np. nie potrzebować teraz pamiętać o tym, jaki ma znaczek, jak się nazywa jego grupa, jak ma na imię pani itd. znowu mając na uwadze ogrom WAŻNYCH, których doświadcza w związku z przedszkolem, ja dorosły mogę sprawdzić, ile WAŻNYCH potrzebuje poza przedszkolem, ile dam mu mniej ważnych, ale regenerujących, np. leżenia razem na kanapie, zamiast wizyty na tłocznym placu zabaw, mając na uwadze TROSKĘ mogę spróbować pamiętać, że okres zmian to okres łagodności, a nie wychowywania. U dziecka dużo się dzieje, może więc nie być wzorem komunikacji z rodzicem, współpracy, energii i radości. Jego system może się troszczyć tak, że całość zasobów pójdzie na przetrwanie, a nie współpracę, nie będzie to więc czas „wychowywania”, ale zrozumienie i wsparcia. Z dalszych konkretów warto pamiętać, że wrażliwe dzieci mogą: potrzebować być w przedszkolu krócej, żeby się nie przeciążać nadmiarem (krócej czasem oznacza krócej danego dnia albo całościowo w skali tygodnia). przychodzić, kiedy na sali jest jeszcze mniej dzieci, przychodzić, kiedy jest zorganizowana aktywność (nie trzeba brać na siebie ciężaru „nie wiem co robić”), czasem przychodzić, kiedy jest swobodna aktywność, bo wzięcie pod uwagę czyjegoś planu jest jeszcze niedostępne z racji stresu rozstania (tutaj już wiedza o danym dziecku ma ogromne znaczenie), wchodzić w kontakt po swojemu, mieć prawo do niewchodzenia w kontakt, jeśli nie są gotowe, czasem mogą nie mieć ochoty na nas patrzeć, jak odchodzimy, bo to dla nich za dużo mieć swój obiad, zupę, coś do jedzenia (za zgodą przedszkola), jeśli jedzenie przedszkolne jest jeszcze poza zasięgiem, a znane domowe pomaga w regulacji ciała (czyli w unikaniu sytuacji – jestem głodny – ważne, a dużo ważnych = przeciążenie) potrzebować miejsca/możliwości do regulacji w ciągu dnia, np. w sali obok, w namiocie, w kąciku z książkami, w kąciku sensorycznym, podczas odpoczynku, potrzebować czasu, na kolejne kroki, a tymczasem robić tyle, na ile wystarcza zasobów. To może nie być jeszcze jego czas na przyjaźnie, korzystanie z agnielskiego i naukę piosenek. Możliwe, że ma zasoby tylko na bycie w dużej ilości WAŻNYCH, a w ramach TROSKI jego aktywności nie jest teraz nakierowana na wielkie odkrycia i rozwojowe rewolucje. itd. itd. Wysoko wrażliwy – przejście ze stanu w stan To jest dla mnie bardzo ważne i bardzo chcę o tym napisać. Moje obserwacje i doświadczenie pokazują, że jednym z wielu wyzwań dla wrażliwych dzieci jest przejście ze stanu w stan. Ma to po części związek z ich układem nerwowym, a w praktyce z czasem, który jest im potrzebny na adaptację do nowej sytuacji. To przejście ze stanu w stan jest w przedszkolu szczególnie widoczne w trzech momentach/sytuacjach: rozstanie z rodzicem – przejście ze stanu „z” do stanu „bez” bywa, szczególnie w okresie adaptacji, jednym z największych wyzwań. O samym rozstaniu napisałam tu i tu, w tym tekście chcę podpowiedzieć Wam konkretną strategię jaką jest łącznik, pośrednik między tymi stanami. Czasami będzie nim maskotka, ale zwykle dzieci wspiera coś, co wiąże się z rodzicami. Może to być serduszko narysowane długopisem (oczywiście w miejscu, w którym się nie zmyje), może to być buziak złapany w pięść i schowany do kieszeni, bilet z torebki mamy, szalik taty. Pomocne bywają też czytane wcześniej książki np. „Kuku i historia pępka”, które pokazują dzieciom perspektywę tego, że nawet jak nie są z nami, to jesteśmy razem myślami. W rozstaniu jest jeszcze jeden element zmiany stanów – przejście od rodzica do nauczyciela. To temat rzeka, ale moje obserwacje pokazują, że część dzieci potrzebuje czasu, żeby wejść w kontakt nawet z osobą, którą już długo znają (bo trudność ta często nie dotyczy to tylko adaptacji). Czasem jednak potrzebują też łącznika, który wyśle nauczyciel – zauważy, że już są gotowe być w kontakcie (również z innymi dziećmi), ale jeszcze nie mają pomysłu jak w niego wejść. Minął więc już moment „potrzebuję czasu”, jest gotowość na dalszy krok, ale brakuje dziecku na niego strategii. I tu uważny nauczyciel będzie ogromnym wsparciem zmiany planów/otoczenia/osób/aktywności – to już działka, na którą rodzice nie mają większego wpływu, ale nauczyciele już tak. Sięgnijmy po konkrety – przykładowo: zbyt szybka zmiana aktywności wywołana np. dzwonkiem, może być trudna dla wrażliwego dziecka, bo ono nie przejdzie tak szybko ze stanu „bawimy się” w stan „wychodzimy na dwór”. Może więc potrzebować informacji wcześniej, żeby się przygotować, łagodniejszego, płynnego sygnału (piosenki a nie dzwonka), obecności dorosłego itp. Inny typ zmiany, ten dotyczący nauczycieli bywa trudny np. podczas rozstania, kiedy dziecko adaptowało się tydzień i zna już rozstania przy nauczycielce A, a od poniedziałku poranną zmianę ma nauczycielka B. Może być tak, że będzie się to dla niego wiązało z trudem i potrzebą nowej adaptacji i warto mieć to na uwadze. wyjście z przedszkola – tu mogłabym napisać esej. Znam wielu rodziców, którzy myślą, że tylko ich dzieci „tak wychodzą”. Rozregulowane na różne sposoby – czasem w stronę szaleństwa, „głupawki” i braku współpracy, czasem w stronę braku tejże współpracy wzbogaconej złością, niechęcią, rozdrażnieniem. To i to może znowu potrzebować czasu i regulacji przez ciało a nie wychowywania, np. dłuższego spaceru do samochodu bez przypytywania, co było w przedszkolu albo kanapki, wody, łagodnego tonu głosu itp. Pamiętajcie, że po całym dniu (a nawet kilku godzinach) w przedszkolu dzieci często są w przetrwaniu, a nie w uczeniu. Na rozmowy o tym, że dla Was sposób wychodzenia jest trudny i zastanawiacie się, jak to zmienić, przyjdzie czas, kiedy wrócą do komfortu (o ile jeszcze te rozmowy będą Wam potrzebne). Ze strategii jeszcze – znam przedszkola, które w przypadku trudności u wrażliwych dzieci przy wyjściu, decydują się na takie rozwiązanie, że np. dają dziecku znać, kiedy mama zadzwoni domofonem, że ona już idzie, dzięki temu jej widok nie jest zaskoczeniem. Na koniec? Już widzę, że mogłabym tak pisać godzinami. Pisać o wrażliwych punktach dla wrażliwych przedszkolaków, a i tak nie ujęłabym wszystkich, pamiętając szczególnie, że wrażliwość to nie jest całość informacji o dziecku. Nie wspomniałam o dbaniu o siebie, które w kontekście towarzyszenia wrażliwym dzieciom jest szczególnie ważne i zasługuje na osobny tekst. Zbliżę się już do końca, bo zarówno przedszkole, adaptacja jak i wysoka wrażliwość, to temat rzeka. Jeśli chcecie zgłębić temat adaptacji, również w kontekście wysokiej wrażliwości, zapraszam Was na kurs online, który wystartuje w sierpniu. Więcej informacji znajdziecie klikając w poniższy baner.
Zobacz Wysoko wrażliwe dziecko Elaine Aron w najniższych cenach na Allegro.pl. Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
Witaj szkoło!Szkoła! Temat rzeka, temat tabu ludzi dorosłych wysoko wrażliwych, często wyśmiewanych, obrażanych za swoją słabą koordynację ruchową, brak koncentracji, czy zbyt wolne rozwiązywanie zadań. Jakże często wszystkie te sprawy były rozkładane na czynniki pierwsze: dysleksja, dysortografia, zaburzenia koordynacji ruchowej, słuchowej, itd.… Często nie mając pojęcia, że te wszystkie dysfunkcje to część większej całości, na którą jakże często brak szerszego spojrzenia. Zwłaszcza w szkołach systemowych, gdzie często dzieci, jak w moim przypadku uczyło się około 30cioro, a nauczyciel był tyko jeden. Poczynając od hałasu panującego w tak licznej grupie, dołączając do tego ilość zadań do wykonania, która z roku na rok rośnie jak grzyby po deszczu, nie wspominając o chęci wykonania perfekcyjnie każdego zdania przez dziecko wysoko wrażliwe dochodzimy do tak zwanego stanu alarmującego, który może zapowiadać katastrofę! Często dopiero po pewnym czasie zaczynamy zauważać problem, bądź nauczyciel zaczyna zwracać uwagę na brak koncentracji dziecka, czy, to co coraz częściej się zdarza, sugerować rodzicom początki syndromów zespołu Aspergera, bądź zaburzeń ze spektrum autyzmu. Co prowadzi do jeszcze większej katastrofy, bo rodzice albo są przerażeni, albo próbują udowodnić, że ich dziecko nie przejawia zachowań świadczących o wyżej wymienionych syndromach. Jednocześnie zachowanie dziecka nie umacnia nas w naszym przekonaniu o braku zaburzeń. Brak informacji o wysokiej wrażliwości to był mój największy problem, gdyż to co opisuję znam z autopsji. I tylko dzięki świeżemu podejściu i zorientowanym w temacie specjalistom mogliśmy bardzo szybko zareagować, na nie poparte badaniami, ani chęcią przeprowadzenia badań, testów teorie o początkach poważniejszych zaburzeń… Oczywiście specjaliści sobie a placówka edukacyjna sobie… Najgorsze po niewiedzy i braku odpowiedniej reakcji jest brak zrozumienia tematu przez wiele osób, które mają wpływ na rozwój dziecka wysoko wrażliwego. Co może prowadzić do pogłębiających się problemów i błędnego koła niemocy wyjścia z sytuacji. Gorsze zachowanie dziecka, większe przekonanie szkoły, przedszkola o słuszności sowich teorii prowadzi do błędnych sugestii o konieczności zmiany szkoły bądź konieczności terapii. Co czasem i jest wyjściem z sytuacji, ale nie zawsze. Jest to bardzo indywidualna sprawa. Czasem kończy się na nauczaniu domowym. Temat jest tak szeroki, jak ilość dzieci wysoko wrażliwych, które rozpoczynają swoją edukację. Dlatego myślę, że bardzo ważne jest uświadomienie sobie, jako rodzicowi dziecka wysoko wrażliwego, że moje dziecko jest wysoko wrażliwe i odpowiedzenie sobie na kilka pytań, zanim dokonamy wyboru odpowiedniej szkoły. W przypadku dziecka wysoko wrażliwego pytań o odpowiednią szkołę jest nie mało: Ilość osób w klasie, wiek uczniów, czy klasy są mieszane wiekowo,Forma prowadzonych zajęć: formalnie w ławkach czy w okręgu, czy w inny sposób,Rodzaj szkoły : systemowa, Montessori, Demokratyczna, Szkoła o modelu Szwedzkim, itd.,Ilość zajęć i podejście do zadań domowych, a może całkowity brak zadań domowych,Formy oceny pracy dziecka: liczbowe, graficzne czy tabela kompetencji, czy ocena opisowa na koniec semestru Nie jest to łatwa decyzja, bo nawet najlepsza szkoła w teorii, z powodu ludzi w niej pracujących czy dzieci może stać się dla dziecka koszmarem, a może okazać się wspaniałym miejscem, gdzie poczuje się zaopiekowane i bezpieczne. Gdzie chętnie będzie zdobywać wiedzę, gdyż akurat chęć do poszerzania wiedzy to jedna z wielu mocnych stron osób wysoko wrażliwych. Czasem wydaje Ci się, że skoro skończyłąś/łeś szkołę systemową (publiczną) to nic nie stoi na przeszkodzie, by Twoje dziecko też do takiej właśnie szkoły poszło. Przecież zawsze można poszukać innej w razie jakichkolwiek problemów… I w tym miejscu chciałabym zaznaczyć, jak istotne dla osób wysoko wrażliwych jest minimalizowanie zmian. Każda zmiana w życiu dziecka, czy osoby wysoko wrażliwej to bardzo duży stres. Zmiana szkoły, zmiana miejsca zamieszkania, zmiana regionu, raju zamieszkania to czynniki bardzo często wypływające na zachowanie osób wysoko wrażliwych, na ich interakcje z otoczeniem, z rodziną. Ponad 60% osób wysoko wrażliwych to introwertycy, w których przypadku rozmowa o uczuciach, o emocjach, o tym co myślą jest bardzo trudna. Zatem jednym z pierwszych oznak braku zadowolenia ze zmiany będzie zachowanie dziecka. Dlatego warto myślę poświęcić trochę czasu by dobrać szkołę jak najlepiej już od samego początku do możliwości dziecka. Oczywiście w ramach własnych możliwości, bo jak wiadomo szkoły prywatne oferują naprawdę szeroką gamę form kształcenia, aczkolwiek też wachlarz cen czesnego jest bardzo szeroki. Bywa i tak, że szkoła, rówieśnicy, ilość zadań, hałas to zwyczajnie za dużo dla wysoko wrażliwego dziecka. I w tej sytuacji jednym z rozwiązań jest nauczane domowe, coraz popularniejsze w Polsce. Dzięki indywidualnemu nauczaniu, czy to z rodzicem czy z nauczycielem dziecko nie przytłoczone zbyt dużą ilością bodźców potrafi doskonale się skoncentrować na zadaniach i jego wyniki w nauce są znacznie lepsze, aniżeli kiedy uczęszczało do placówki. Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy. W przypadku nauki w domu dziecko nie doskonali swoich interakcji interpersonalnych, nie może poznać rówieśnika, a wiadomo, że posiadanie „bratniej duszy” dla osoby wysoko wrażliwej to ogromny plus. Jest to tak bardzo indywidualna sprawa, że każdy rodzic musi sam rozważyć i wybrać tę szkołę i formę edukacji, która zdaje się być w danym momencie najlepsza. Po semestrze czy roku nauczania wszystko może się zmienić. W naszym przypadku zawsze były uwagi typy dziecko za późno nauczyło się trzymać łyżkę, kredkę, nożyczki, a okazuje się że stało się to zaraz po tym jak ktoś zauważył brak. Wystarczyło dać trochę więcej czasu takiemu dziecku, poświęcić uwagi a nie oceniać przestarzałym często systemem oceny kompetencji czy umiejętności…Zycie wiele rzeczy weryfikuje samo. Ten czas, trudny teraz dla wielu z nas, czas nauki w domu czy pracy w domu dla osób wysoko wrażliwych w wielu przypadkach okazał się zbawienny. Dzieci wysoko wrażliwe nagle będąc w domu, z dala od osób, które je zaczepiały, biły, przezywały uczą się dużo chętniej i nie mają w sobie tych drżących dłoni, wstając do szkoły jak kiedyś. Z drugiej strony tęsknią, bo łatwo się przywiązują, czy to do nauczyciela, czy to do rówieśnika, który jako jedyny potrafi im podać pomocą jest to łatwy czas ani dla dzieci ani dla dorosłych wysoko wrażliwych, ale myślę że warto się zawsze zastanowić na wyborem szkoły, zanim dziecko podejmie edukację tak by miało zwyczajnie mniej stresu, którego teraz i tak nie brakuje.
- Еп эթоդиզէвуռ
- Բ εጰ
- Ωτю αт
- ሷէսιскел лθγወдивև изва
- Μопра ыμ ኀжθբеሒа
- Траночоц егυху таያа
Określenie „ dziecko wrażliwe ” kojarzyć się może większości z nas z płaczącym dzieckiem z tzw. byle powodu, wycofanym i zamkniętym na otoczenie. Mimo, że nasuwa się nam pojęcie introwertyk, około 30% z tej grupy to ekstrawertycy. Do tej pory, badacze temperamentu używali takich określeń , jak : bojaźliwość, zatrzymanie
Wysoko wrażliwe dziecko – kim jest? (część 1) Wysoko wrażliwe dzieci są w naszej populacji od zawsze. Wcześniej mówiono o nich, że są nieśmiałe, że to introwertycy, dzieci bojaźliwe lub tzw. „wolno rozgrzewające się”. Dzięki licznym badaniom wykonanym przez zespół naukowców pod skrzydłami Elaine Aron (również osoby wysoko wrażliwej) wiemy, że to nie do końca prawda. Wśród wysoko wrażliwych osób 70% to introwertycy, ale pozostałe 30% to ekstrawertycy. Kim więc jest dziecko wysoko wrażliwe? Co to znaczy, że dziecko ma wysoką wrażliwość emocjonalną? Szybko płacze, gdy ktoś zrani jego uczucia. Martwi się bardziej niż jego rówieśnicy. Cieszy i jest radosne „całym sobą”. Zastanawia się, zanim coś zrobi. Często jest zamyślone i obserwuje otoczenie, co błędnie jest interpretowane jako nieśmiałość czy strach. Bywa wyjątkowo życzliwe i sumienne. Bardzo martwi się niesprawiedliwością, okrucieństwem czy brakiem odpowiedzialności. Termin wysoka wrażliwość został wprowadzony przez profesor Elaine Aron. Jak pisze autorka, „nie odkryłam żadnej nowej cechy, a jedynie nadałam istniejącej właściwą nazwę”. Wysoka wrażliwość to cecha dziedziczna (wysoko wrażliwe dzieci zwykle mają wysoko wrażliwych rodziców), która niezależnie od płci występuje u 15-20% dzieci. Jest ona widoczna już w niemowlęctwie. Wysoko wrażliwe niemowlęta podskakują, gdy muzyka głośno gra, płaczą, gdy światło razi je w oczy, raczej chcą jeść tylko wybrane potrawy, odłożone na chwilę do łóżeczka zaczynają płakać. Mówi się, że najlepiej się czują u opiekuna na rękach. Starsze dzieci cechuje wysoka wrażliwość emocjonalna. Cechy dzieci wysoko wrażliwych Wysoka wrażliwość, która dotyczy również dorosłych ludzi, obejmuje 4 cechy. Aby mówić o wysokiej wrażliwości, wszystkie powinny być obecne u dziecka. Głębokie przetwarzanie – dziecko jest bardziej świadome tego, co się dzieje, zarówno wewnątrz jego ciała, jaki na zewnątrz (w otoczeniu). Głębokie przetwarzanie może mieć charakter nie do końca świadomy. Cechy świadczące o głębokim przetwarzaniu: powolne i stopniowe przyzwyczajanie się do nowych sytuacji i rzeczy z uwagi na silną potrzebę obejrzenia, obserwowania i podjęcia decyzji, czy włączyć się do działania czy też nie; trudności z podejmowaniem decyzji wynikające z potrzeby zebrania wielu szczegółów i rozważenia za i przeciw; raczej wolne przyswajanie nowych osób, rzeczy czy sytuacji np. w szkole; zadawanie głębokich, refleksyjnych pytań, często ponad wiek dziecka; używanie trudnych słów, którymi zwykle posługują się dużo starsze dzieci, a nawet dorośli. Łatwość ulegania przestymulowaniu – dotyczy to poczucia przeciążenia układu nerwowego z uwagi na wymienione wcześniej głębokie przetwarzanie. Wynika to z faktu, że dzieci wysoko wrażliwe są bardziej czułe niż rówieśnicy na docierające bodźce czy to fizyczne, czy to społeczne. Te dzieci po prostu myślą intensywniej niż rówieśnicy, a także zauważają wiele przeszkadzających im rzeczy, na które inni w ogólnie nie zwracają uwagi np.: * hałas, * faktura ubrania, * kamyk w bucie, * wilgotne ubranie, * drapanie metki, * szwy w ubraniach, nawet w skarpetkach, * przyprawy (nie tylko orientalne) oraz zapachy. Dzieci wysoko wrażliwe szybciej się męczą psychicznie i fizycznie. To dlatego preferują raczej ciche zabawy oraz potrzebują dodatkowych przerw. Zdarza się, że dbając o siebie i chcąc uniknąć przestymulowania, będą też unikać rodzinnych obiadów, urodzinowych przyjęć lub będą chciały nieoczekiwanie wrócić do domu. Mogą nawet rezygnować z gier zespołowych czy występów na forum np. klasy, szkoły, rodziny. Po dzieciach wysoko wrażliwych widać przeciążenie i stres, to dlatego zdarza się, że ich zachowanie jest odczytywane przez otoczenie jako dziwne, nieadekwatne lub przesadne. Reaktywność emocjonalna połączona z empatią – oznacza, że te dzieci dużo częściej niż rówieśnicy silnie reagują emocjonalne zarówno na doświadczenia pozytywne, jak i negatywne. Ponieważ wszystko odczuwają głębiej, to dużo łatwiej wybuchają intensywnym płaczem czy cieszą się całym ciałem. Np. silnie reagują, gdy popełnią błąd i nieważne, czy jest on duży czy mały. Empatia oznacza wrażliwość na przeżycia i emocje innych ludzi. Te dzieci po prostu wiedzą, co czują i co myślą inni. Empatia w połączeniu z silnymi emocjami oznacza współczucie. Zauważają cierpienie i stres innych – rodziców, rówieśników oraz zwierząt. To dlatego przeraża je okrucieństwo czy niesprawiedliwość. Wyczulenie na subtelne bodźce – oznacza wrażliwość na nawet bardzo ciche dźwięki, ledwo wyczuwalne zapachy, nowe smaki itp. Ale są również takie dzieci, u których bardziej rozwinięte są nie narządy zmysłu, a wyższy poziom myślenia i odczuwania. To dlatego mocno reagują na najmniejszą oznakę naruszenia ich integralności i autonomii czy brak akceptacji. Od razu wyczuwają przyjazny bądź nieprzyjazny ton głosu, mimikę, gesty u rodzica, rówieśnika czy nauczyciela. Wyczulenie na bodźce skutkuje tym, że dziecko usłyszy śpiew ptaka, odgłos jadącego w oddali samochodu. Dostrzeże znacznie więcej niż inni, co przedstawia określone dzieło sztuki, wyczyta więcej z lirycznego wiersza. Dzieci wysoko wrażliwe potrafią uważnie myśleć, głęboko odczuwać i zwracać uwagę nawet na drobne niuanse rzeczywistości, co pozwala im widzieć świat w szerszej perspektywie. Wspomniana już Elaine Aron mówi, że “wychowanie wysoko wrażliwego dziecka to wspaniały podarunek dla świata”, choć dbanie o to, by te dzieci się dobrze rozwijały, jest nie lada wyzwaniem dla rodziców. Z drugiej strony dla tych dzieci niezwykle ważne jest środowisko, w którym przyjdzie im żyć i mieszkać. Okazuje się, że niesprzyjające im otoczenie, wystawianie na zbyt duży stres, krytykę czy stanowcze egzekwowanie konsekwencji, może spowodować, że dziecko wróci do zachowań i problemów typowych dla młodszego wieku. Kiedy wysoko wrażliwe dziecko dobrze czuje się w rodzinie, może zachowywać się bardziej dojrzale niż jego rówieśnicy. „Jeśli pragnie się mieć wyjątkowe dziecko, trzeba się na to wyjątkowo przygotować”.
Lv9YcW. 282 255 401 314 339 146 177 429 301
dziecko wysoko wrażliwe w szkole